Pan Tomasz, właściciel firmy transportowej, miał pomysł na swój biznes, ale brakowało mu pieniędzy. Kolega polecił mu kontakt z naszą firmą. Sprawa była skomplikowana, Pan Tomasz miał niską punktację w BIK oraz zaległości w ZUS, i US przekraczające 100 tys. zł. Nasza współpraca była procesem, który ostatecznie doprowadził do pozyskania około 500 tys. gotówki z banków, uregulowania zaległości w urzędach, oraz realizacji planów biznesowych. Dziś firma Pana Tomasza ma ponad 20 zestawów samochodów, zatrudnia 25 osób, a raty kredytów stanowią niski procent jego dochodów. Chętnie poleca nas swoim znajomym !

Pani Hanna prowadzi bardzo prężną firmę działającą w branży kolejowej. W skali roku osiąga milionowe obroty, jednak wysokie koszty sprawiły, że dochód oscylował w granicach zera. Kiedy rodzimy bank odmówił kredytu, była pewna, że nie uda się przyjąć ważnego zlecenia, na którego realizację potrzebowała 300 tys. zł. Wrodzony dar do robienia interesów pokierował Panią Hannę na spotkanie z naszym Ekspertem. To był początek zmian w jej firmie. Otrzymała aż 600 tys. zł pożyczki biznesowej, przygotowała przedsiębiorstwo do kluczowego zlecenia oraz zapewniła sobie płynność. Dziś dochody zapewniają spokojną obsługę nowych kontraktów. Nasze relacje są przyjacielskie.

Pan Włodzimierz, przedsiębiorca działający w branży spożywczej potrzebował 100 tys. na udoskonalenie linii produkcyjnej oraz wzrost jej efektywności. Żona Pana Włodzimierza niestety nie zgodziła się na wspólny kredyt. Obawiała się o powodzenie inwestycji oraz uważała, że firma osiąga wystarczające dochody. Pan Włodzimierz to bardzo ambitny przedsiębiorca który ma wysokie cele i zawzięcie dąży do ich realizacji. Dlatego postanowił skonsultować zaistniały problem z naszym Ekspertem. Znaleźliśmy bank, który w swoich procedurach nie wymaga uczestnictwa żony w pożyczce. Pan Włodzimierz postawił na swoim, otrzymał 100 tys. pożyczki i zrealizował plany. Dzięki unowocześnieniu produkcji dochody wzrosły aż o 30% ! Kolejną inwestycje Państwo Włodzimierz oraz żona Joanna zrealizowali już razem. W tej chwili jesteśmy partnerami biznesowymi !

Pan Krzysztof prowadzi firmę zajmującą się praniem chemicznym. Potrzebował 170 tys. na zakup sprzętu, zatrudnienie pracownika, otwarcie punktu stacjonarnego oraz utrzymanie płynności. Uznał, że najlepiej będzie, jeśli sam postara się o pożyczkę, ponieważ wiedział, że pośrednik kredytowy nie pracuje za darmo. Po otrzymaniu enigmatycznej odmowy w swoim banku odwiedził niemal wszystkie znane mu instytucje finansowe. Niestety żadna z nich nie zgodziła się na udzielenie pożyczki. Zapytanie kredytowe w BIK, drastycznie obniżyły jego punktację. Sytuacja wydawała się beznadziejna aż do momentu spotkania z Ekspertem GetCash. Już w trakcie pierwszej rozmowy poznał przyczynę szeregu decyzji negatywnych — bieżące opóźnienia w spłacie karty kredytowej, o której istnieniu kompletnie zapomniał oraz zbyt niskie obroty. Sytuacja była skomplikowana. Pan Krzysztof miał mieszkanie, które otrzymał w spadku. Postaraliśmy się o pożyczkę pod zabezpieczenie u prywatnego inwestora, który uwierzył w pomysł Pana Krzysztofa. Nie sprawdził wyników firmy, nie sprawdził baz BIK oraz KRD. Udzielił pożyczki w kwocie 150 tys. zł na podstawie numeru księgi wieczystej mieszkania. Pan Krzysztof natychmiast zainwestował te środki, z naszą pomocą uregulował zaległości, wzrosły również obroty jego firmy. Dziś prywatna pożyczka jest już spłacona, a komercyjny bank bez problemu przyznał Panu Krzysztofowi środki na kolejne inwestycje. Pozostajemy w świetnych relacjach.

Pani Katarzyna postawiła wszystko na jedną kartę. Miała bardzo dobrze płatną pracę i banki bez problemu przyznały jej pożyczki aż na 600 tys. zł. Przeznaczyła te środki na zakup samochodów marek premium sprowadzanych ze Stanów Zjednoczonych. Pani Katarzyna miała odwagę oraz pomysł jednak na drodze jego skutecznej realizacji stanęła drastyczna zmiana na rynku aut. Samochodów nikt nie chciał kupić, raty kredytów znacznie wzrosły a źródła dochodów brak. Znalazła się w sytuacji podbramkowej i bardzo stresującej. Pomyślała, że pora zacząć szukać pomocy z zewnątrz. Kliknęła reklamę, która pojawiła się na jej Facebooku. Spotkanie z naszym Ekspertem uświadomiło jej, że kolejne kredyty mogą jej zaszkodzić i będą pogłębiały kryzysową sytuację. Ekspert znalazł dla Pani Kasi inne rozwiązanie, mianowicie RESTRUKTURYZACJĘ ZOBOWIĄZAŃ. Zgodnie z nowelizacją ustawy o restrukturyzacji przedsiębiorstw jest to forma pomocy dla firm, którym zabrakło dróg wyjścia z tarapatów. Dziś układ restrukturyzacyjny Pani Katarzyny został pomyślnie zatwierdzony, przez łącznie 12 miesięcy nie ma obowiązku płacenia swoich rat. Po tym czasie będzie spłacać tylko część kapitałową i to zredukowaną aż o 30% ! Dziś Pani Kasia wróciła do pracy, jest z niej bardzo zadowolona i szuka kupców na swoje samochody. Życzymy Pani Kasi szybkiego powrotu do interesów i realizacji! Cieszymy się, że dzięki nam śpi spokojnie.